W obecnych czasach posiadamy szereg efektywnych narzędzi diagnostycznych, które umożliwiają przybliżone określenie ryzyka wystąpienia danej choroby, takiej jak atopowego zapalenie skóry, również pozwalają na oszacowanie ryzyka wystąpienia konkretnych objawów. Jedną z częstych przyczyn rozwoju chorób alergicznych jest nadwrażliwość na wszechobecne roztocza kurzu domowego. Wykrycie takiej reakcji u pacjenta pozwala lekarzowi podejrzewać, iż będzie on cierpiał lub cierpi z powodu schorzenia związanego z atopią. Do określenia wrażliwości na roztocza służą aż trzy rodzaje testów - punktowe testy skórne (SPT), atopowe testy płatkowe (APT) oraz test radioalergosorpcji (RAST). Która z nich jest najbardziej przydatna?
Na to pytanie zapragnęli odpowiedzieć włoscy badacze. Ocenili oni 465 małych dzieci (średni wiek 6,6 roku), dzieląc je na cztery grupy: pierwszą (z aktywnym AZS), drugą (z aktywnym AZS i objawami ze strony układu oddechowego), trzecią (z przebytym AZS i objawami ze strony układu oddechowego) oraz czwartą (kontrolną, z objawami ze strony układu oddechowego bez obciążenia atopowym zapaleniem skóry).
Dodatni test APT występował znacznie częściej w grupach obciążonych wywiadem atopowym (pierwsza, druga, trzecia), natomiast SPT i RAST były pozytywne głównie w obrębie grupy kontrolnej (bez objawów AZS).
Jakie płyną z tego wnioski? Dzieci nadwrażliwe na roztocza kurzu domowego z przebytym lub występującym AZS wykazują odmienną odpowiedź w zależności od zastosowanego testu i najczęściej jest ona pozytywna w przypadku atopowych testów płatkowych. W przypadku braku obciążenia atopowym zapaleniem skóry i występowaniem objawów ze strony układu oddechowego, dodatni wynik otrzymujemy w testach RAST i SPT. Dzięki zastosowaniu tych trzech metod jednocześnie, z dużym prawdopodobieństwem określić będzie można skutki wykrytej nadwrażliwości na roztocza - czy pójdą bardziej w kierunku rozwoju AZS, czy też głównym objawem pozostaną dolegliwości oddechowe.
Co najważniejsze, związek chorób o podłożu alergicznym jest bardzo silny u osób z nadwrażliwością na roztocza - warto pomyśleć o odpowiedniej protekcji i zmniejszaniu narażenia na ten czynnik (odkurzacze z filtrem, specjalna pościel, częste usuwanie kurzu).
Materace, kołdry i poduszki to niestety idealne środowisko dla roztoczy, ze względu na ciemność, temperaturę wilgotność i.. kurz. Może rozwijać się tam także pleśń.
Pristine zero to pierwszy na świecie nielaminowany materiał, który nie przepuszcza wody i alergenów (kurzu, alergenów roztoczy i innych), przy zachowaniu przepuszczalności dla powietrza i pary wodnej. Pokrowce Pristine blokują 99,87% alergenów.
Dodatkowo, tkanina zachowuje mikrobiologiczną czystość (np. od pleśni i innych grzybów) dzięki trwałej ochronie antydrobnoustrojowej.
Pokrowce szyte są we Włoszech z materiału produkowanego w USA. Łatwo odróżnić je od innych dzięki największej staranności o szczegóły w celu zapewnienia maksymalnej ochrony przed alergenami. Szwy i zamki są także chronione przez specjalne taśmy zapobiegające wydostaniu się alergenów z roztoczy - pokrowce kompletnie „plombują” materac, poduszkę i kołdrę.
Pristine to jedyna opatentowana tkanina antyroztoczowa (U. S. patent nr 6277770 B1), która zostala zaprojektowana przez inżynierów NASA, zdolna do spelniania swojej podstawowej funkcji przy maksimum komfortu i bez skutków ubocznych (nieprzewiewnosc, obecność plesni, itp.). Produkty te sa sklasyfikowane jako wyroby medyczne klasy I.